ewa filipczuk ewa filipczuk
192
BLOG

dworcowa poczekalnia

ewa filipczuk ewa filipczuk Kultura Obserwuj notkę 4

mój dom otwiera się niechętnie

trzeba go bardzo prosić

dzwonkiem błagalnym spojrzeniem

całowaniem klamek

 

w domu ukrywają się domownicy

dziecko bawi się

dorośli bawią się

a na ulicy zamieć

 

stoję przed nim przekonuję

że to ja nikt inny

ale dom zasłania się ścianami

 

tak bardzo poza nawiasem framugi

potykam się o stopień

 

może rozsypie się w końcu wysoki mur

 

otworzą się drzwi

do dworcowej poczekalni

pełnej przeciągów

 

gdzie dziecko

z wiatrem

 

gdzie dorośli

daleko

bardzo już daleko

od domu

po prostu piszę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura