ewa filipczuk ewa filipczuk
159
BLOG

Podwieczorek

ewa filipczuk ewa filipczuk Kultura Obserwuj notkę 7

Herbata za herbatą. Jeszcze jeden złoty,

pocętkowany jak owad liść uleciał z szumem.

Wahanie późnych kwiatów w zmęczonym ogrodzie.

Niespokojne pod trawą krzątanie się ziemi.

Mijają godziny. A chciałabym więcej.

Niechby to drzewo upadło, rozlała się łuna

na pociemniałym niebie. Niech wściekłość i wrzask.

Ale jest podwieczorek. Nalewam herbatę

i błądzę wśród uśpionych, siwiejących drzew

osnuta pajęczyną. Liść jak owad brzęczy.

po prostu piszę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura